Generalnie mam w planach być poliglotą i płynnie umieć co najmniej pięć języków (angielski, chiński, ukraiński, koreański i rosyjski). Bardzo mi na tym zależy, więc proszę, zabierzcie ode mnie Tumblr. I całą resztę bzdurnych zajęć, jak dramy czy analizatornie, ocenialnie i śmieszne blogaski. Internecie plz no.